🌈 SUBSKRYBUJ I DAJ ŁAPKĘ W GÓRĘ 👍👍👍🔊 POGADAJ Z NAMI NA DISCORD: DISCORD GARNKI ŁYSEGO: https://discord.gg/drCKUhpaMAGIC-SPEAK: https://discord.gg 476 views, 1 likes, 0 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Fajne Gry: Dostałem maila od zaginionego taty. Wyjawił całą PRAWDĘ o naszej rodzinie Jak Pozbyć/ Zmienić maila hakera na naszego maila, a jego USUNĄĆ z Facebooka?! #haker #mail #usuwanie #pomoc #poradnik #tutorial #ciekawostka #PanieWojciu #CisnijnaMaxa #RuszDupezPanemWojciu #facebook #ustawienia #EFOOTBALL #KONAMI #MAILZ przykrością informuję, że Konami do mnie napisałoJancio - UEFA eEuro 2021 Vice-champion, National Team Player for Poland. Przy o . Ten scenariusz powtarza się co jakiś czas: na skrzynkę mailową prywatną lub firmową, przychodzi niepokojący mail z informacją o zhackowaniu danych i konieczności wykonania przelewu. W mailu szantażysta pisze, że jeśli nie spełnimy jego groźby, wszyscy poznają nasze dane lub dowiedzą się o kompromitujących nagraniach. Co z tym zrobić? Nie płać! Brzmi to trochę jak jeden ze scenariuszy serialu “Black mirror”, ale niestety ofiarami tego typu ataków pada mnóstwo użytkowników na całym świecie, niezależnie od pełnionej funkcji w firmie. Wiadomości od hakerów pojawiają się coraz częściej ze względu na wzrost udziału pracy zdalnej i prawdopodobnie słabszy poziom zabezpieczeń urządzeń w modelu home office. Maile mogą nieznacznie się różnić, ale często wyglądają w ten sposób: Źródło: Czasami maile są pisane w języku angielskim, jednak wszędzie wydźwięk treści jest jednoznaczny: hackerzy uzyskali dostęp do prywatnych, kompromitujących nagrań oraz do danych wrażliwych, jak hasła, maile itp. Szantażysta zawsze żąda pieniędzy. Inne maile z żądaniem zapłaty w kryptowalutach Inny przykład maila od cyberprzestępcy, który również oczekuje zapłaty w Bitcoinach: Witaj, dowiedziałem się z pewnego źródła o twoich krypto oszczędnościach. Mieszkam w tym samym mieście co ty i znam twój adres zamieszkania. Mogę z chłopakami zrobić napad w każdym momencie i zaatakować ciebie albo twoją rodzinę. Nie licz na zabezpieczenia domu, to nie będzie moje pierwsze włamanie. Nie będziesz też pierwszą ofiarą śmiertelną. Za około 1000 zł na podany adres możemy zapomnieć o całej sprawie. Z tego co widzę masz spore oszczędności więc to nie będzie kłopot. Masz 48 godzin na dokonanie wpłaty albo poleje się krew i będziesz przykładem że czasem lepiej wpłacić niż zignorować Bitcoin:bc1qhhyqc64am094c2huvrhka2r4mr8k Trzeba mieć świadomość, że to próba zastraszenia i wyłudzenia pieniędzy. Trudno też wyobrazić sobie, że oszust ryzykowałby próbą zabójstwa za 1000 zł. Przestępca wybrał tę walutę ze względu na to, że najłatwiej ukryć takie środki i następnie je wypłacić. Maile od szantażysty po angielsku Kolejny, częsty przykład to wiadomości mailowe po angielsku, w których zawarte są informacje o tym, że cyberprzestępca rzekomo uzyskał dostęp do Twojej kamerki internetowej, widział Cię w kompromitującej sytuacji i zamieścił szkodliwe oprogramowanie na Twoim komputerze (np. malware). Pojawia się żądanie zapłaty okupu 1900 dolarów za Twój tzw. “spokój”. Jeśli znajdziesz prośbę o kliknięcie w link, nie rób tego. Może to oznaczać instalację szkodliwego oprogramowania na Twoim sprzęcie. Próba wyłudzenia pieniędzy: co robić? W pierwszym odruchu tego typu groźba wywołuje panikę. Wiadomości są tak skonstruowane, że dosłownie “grają na emocjach”. Jednak w większości przypadków maile nie wiążą się z realnym zagrożeniem. Przestępcom oczywiście zależy na wywołaniu strachu, dzięki czemu ofiara z uwagi na własną reputację będzie chciała jak najszybciej uiścić “dług” i przelać pieniądze na podane konto. Niektóre wiadomości wzbudzają jeszcze większy strach, ponieważ szantażysta podaje prawdziwe hasło do naszej poczty. Nie musi to jednak oznaczać, że faktycznie posiada dostęp do wszystkich danych, jakie posiadasz na swoich urządzeniach. Prawdopodobnie zdobył te dane w darknecie lub na forach hakerskich, gdzie znajduje się lista kont wraz z hasłami i mailami. Hasła: skąd szantażysta je ma? Niebezpiecznik i Zaufana Trzecia Strona przekonują, że najczęściej te informacje pochodzą z większego wycieku danych, jakich doznała firma. Jeśli np. miałeś konto np. w na LinkedIn, to właśnie te firmy i portale społecznościowe doznały ataków cyberprzestępczych. Czasami utrata danych zdarza się również innym podmiotom i sklepom internetowym, z których usług korzystasz. W czasie Wielkanocy 2021 roku głośno było o ogromnym wycieku danych z Facebooka – aż 533 mln użytkowników Facebooka doznało tej przykrej sytuacji, w tym 2,5 miliona polskich użytkowników portalu. Jak podaje aż 211 146 polskich skradzionych kont na Facebooku, to jednocześnie te same dane, które wyciekły w 2018 roku z firmy W niektórych wiadomościach z wymuszeniem zapłaty pojawiają się nawet numery telefonów szantażysty (!). Może to być rodzaj ataku DDoS, czyli przejęcie danego komputera lub komputerów przez użyte oprogramowanie (boty, trojany). Właściciel sprzętu może nawet nie mieć pojęcia, że użyto jego danych do ataku. Zhackowane dane: jak się zabezpieczyć? Co zatem zrobić? Nie płać głęboki oddech i zmień hasła wszędzie tam, gdzie się da, a najlepiej zastosuj weryfikację dwuetapową (na przykład poprzez wpisanie hasła i dodatkowego, automatycznie wygenerowanego kodu) do danego konta. Warto też mieć inne hasło w każdym e-sklepie. Tego typu groźby otrzymuje miliony osób automatycznie, dlatego nawet jeśli okup wpłaci znikomy procent z nich, hakerzy otrzymają pokaźną sumkę. Groźby od przestępców tak naprawdę nie są realne, więc nie ma potrzeby zgłaszania sytuacji na policji. Nie otwieraj podejrzanych wiadomości, zarchiwizowanych załączników na stronę: gdzie możesz sprawdzić, czy dany adres mailowy jest instrukcję, jak lepiej zadbać o bezpieczeństwo Jeśli znajdziesz numer swojego dokumentu w wiadomości od hakera, zgłoś sprawę na policję i wymień dowód/paszport/prawo jazdy. Na co jeszcze uważać? Nie korzystaj z Internetu z publicznym hotspotem, który bardzo często nie jest odpowiednio zabezpieczony. Jeśli pracujesz poza biurem, najlepiej wykup usługę VPN, która szyfruje wszystkie wysyłane dane oraz nie pokazuje IP. Dostęp do tego typu sieci jest ograniczony i moderowany. VPN “maskuje” wszystkie wykonywane połączenia, kierując je przez serwer VPN. Dzięki temu zyskasz pewność, że dane są całkiem bezpieczne. Źródło: W sieci pojawiła się nowa próba wyłudzenia. Może trafić na każdego - a więc i na Ciebie. Nie daj się nabrać! Akcja spamowania sieci jest duża, a treść maila prezentuje się następująco: Pozdrowienia! Jak być może zauważyłeś, wysłałem Ci wiadomość e-mail z Twojego konta. Oznacza to, że mam pełny dostęp do Twojego konta. Patrzyłem na ciebie od miesięcy. Faktem jest, że zostałeś zainfekowany złośliwym oprogramowaniem podczas odwiedzania witryny dla dorosłych. Jeśli nie jesteś obeznany z tym, wytłumaczę. Trojan Virus daje mi pełny dostęp i kontrolę nad komputerem lub innym urządzeniem. Oznacza to, że widzę wszystko na ekranie i włączam kamerę i mikrofon, ale nie wiesz o tym. Mam również dostęp do wszystkich Twoich kontaktów. Dlaczego Twój program antywirusowy nie wykrył złośliwego oprogramowania? Odpowiedź: Mój trojan ma sterownik i aktualizuję jego sygnatury co cztery godziny. Dlatego twój program antywirusowy milczy. Nakręciłem film pokazujący, jak zaspokoisz się w lewej połowie ekranu, a po prawej widzisz film, który oglądałeś. Za pomocą jednego kliknięcia mogę wysłać ten film wideo do wszystkich Twoich e-maili i kontaktów w sieciach społecznościowych. Aby temu zapobiec, przenieś 255 € na swój adres Bitcoin (jeśli nie wiesz jak to zrobić, napisz do Google: "Kup Bitcoin"). Adres Bitcoin: 1DQdTdqSfVqnJgR9JJDz8FtKLq4CKJ3krR Po otrzymaniu płatności usunę wideo i nigdy mnie nie usłyszysz. Dam ci 48 godzin na zapłacenie. Gdy zobaczysz ten e-mail, otrzymam zawiadomienie. Czasomierz rozpoczyna się zaraz po tym. Składanie skarg gdzieś nie ma sensu, ponieważ ten e-mail nie może być śledzony jako mój i adres Bitcoin. Nie popełniam żadnych błędów. Jeśli dowiem się, że udostępniłeś tę wiadomość innej osobie lub organizacji, film zostanie natychmiast rozprowadzony! Cześć! Co robić po jego otrzymaniu? Odpowiedź jest prosta -nic. Twórca/twórcy tego scamu po prostu liczą na trafienie na kogoś naiwnego, kto rzuci się płacić. Pokazany w mailu adres portfela Bitcoin znajduje się już w bazie Bitcoin Abuse Database Szybkie sprawdzenie na pokazuje, że jak na razie nie znalazł się taki naiwny - i oby tak pozostało. Również i Ty nie daj się nabrać, przekaż informację o tej próbie wyłudzenia wszystkim swoim znajomym. Haker żeruje na ludzkiej naiwności i niewiedzy. Zobacz również:Uwaga - wzrasta liczba oszustw związanych z wojną na UkrainieMasz ten smartfon Samsunga? Dostępna jest nowa aktualizacja zabezpieczeń! [ uwierzysz - jedna karta graficzna ma moc 25 kart RTX 3080 Fałszywe e-maile to metoda stara jak świat! Stworzona przez hakerów, którzy już dawno przeszli na przestępczą emeryturę! Tak jak wszyscy słyszeliśmy o metodzie “na wnuczka”, którą wykorzystują oszuści w realnym świecie, tak też wszyscy znamy fałszywe maile w sieci. Jest to sposób popularny, dobrze znany i tak prosty… że aż genialny! Jak się okazuje, choć go znamy, to wciąż się na niego nabieramy! Nie daj się oszukać! Dowiedz się jak rozpoznać i gdzie zgłosić fałszywe maile. Czym dokładnie są fałszywe e-maile? Każdego dnia otrzymujemy fałszywe maile od orange, fałszywe maile z fakturami, fałszywe maile od allegro, od banku, firmy kurierskiej… Zdarzają się nawet fałszywe maile ze skarbówki albo z ZUS-u! Czym one dokładnie są? Stare poczciwe fałszywe maile to rodzaj internetowego oszustwa z zakresu socjotechniki, który nazywamy phishingiem. Podczas ataku napastnik próbuje nakłonić nas, abyśmy przekazali mu cenne informacje, takie jak dane osobowe i hasła uwierzytelniające. Fałszywe e-maile do złudzenia przypominają prawdziwe wiadomości i na pierwszy rzut oka wydaje się, że zostały wysłane przez znany bank, albo administrację poczty e-mail! W wiadomości zostajemy poinformowani o jakimś zagrożeniu i poproszeni o zresetowanie hasła, otrzymujemy powiadomienie o długu 2 zł, co wcale nieprzypadkowo jest tak niską kwotą. Po kliknięciu w załączone hiperłącze przenosimy się do strony, która również wygląda jak prawdziwa, ale jeśli wpiszemy tam swój login i hasło… zostaną one przechwycone przez oszustów. Na stronie czai się bowiem trojan, który dołoży wszelkich starań, aby wykraść nasze dane. Wciąż często dajemy się nabrać, choć nagłówki artykułów nieustannie ostrzegają: “Fałszywe maile od Orange!”, “Uwaga na fałszywe maile o zapłacenie faktury!”, “Polacy masowo otrzymują fałszywe maile ze skarbówki i fałszywe maile z ZUS”, “Bądź ostrożny! Uważaj na fałszywe maile PayU!”, “Uwaga Klienci mbank fałszywe maile atakują!”… Fałszywe maile z urzędu skarbowego Hakerzy nie mają litości! Fałszywe maile ze skarbówki? Czemu nie?! Spora grupa użytkowników sieci znalazła już na poczcie fałszywe maile z urzędu skarbowego zatytułowane w oryginale: “Informacja o zamiarze wszczecia kontroli skarbowej”. W wiadomości znajdowała się informacja, że urząd przeprowadzi kontrolę podatnika w czerwcu… 2016 roku! Rzekomy nadawca, czyli urząd skarbowy nie dołączył jednak do wiadomości namiarów na doktora Emmetta Browna z filmu “Powrót do przyszłości”, z prośbą o kontakt w sprawie wehikułu czasu, ale coś innego… Fałszywe maile ze skarbówki zawierały bowiem trojana o nazwie DanaBot, który przejmował kontrolę nad komputerem i wykradał poufne informacje – rejestrował numer klienta, hasło do rachunku bankowego i znał jeszcze wiele innych sztuczek! W tym przypadku fałszywe maile z urzędu skarbowego wysyłała niejaka mgr Marzena Fierek, która być może faktycznie pracuje w którejś z placówek, ale na pewno nie wysyła podatnikom maili z trojanem. Dlatego, jeśli otrzymasz kiedyś taką wiadomość, upewnij się, kto jest nadawcą. Fałszywe maile z fakturami Życie hakera jest fascynujące – jednego dnia jest on pracownikiem banku, drugiego urzędnikiem państwowym, a trzeciego administratorem systemu eFaktura i wysyła fałszywe maile z fakturami! Cyberprzestępcy podszywając się pod system eFaktura, rozsyłali fałszywe maile o zapłacenie faktury na niedużą kwotę. Do maila dołączali łącze, w które wolelibyście nie klikać. Fałszywe maile z fakturami prowadziły do Dysku Google, gdzie nie było oczywiście żadnej faktury, tylko złośliwe malware. Trojan Ursnif, jak każde inne dziecko cyberoszusta, instalował się na komputerze i wykradał loginy do stron bankowych. Ursnif szybko stał się ulubieńcem przestępców, gdyż coraz częściej wykorzystują go w atakach. Nieustannie też udoskonalają tego małego złośliwca, przez co staje się on coraz groźniejszy! Dlatego ostrożnie klikaj w łącza w wiadomości e-mail, a najlepiej zainstaluj antywirusa Bitdefender, dla którego wszelkie trojany to bułka z masłem! W pojedynku Bitdefender vs. Ursnif – ten drugi nie ma szans! Fałszywe maile z Allegro Jeżeli ktoś informuje Cię o długu, nie wierz mu na słowo. Zdarzają się też fałszywe maile od allegro i wystarczy chwila nieuwagi, żeby dać się nabrać. Fałszywe maile od allegro informują właśnie o rzekomym zadłużeniu na niewielką kwotę. Ostrzegają, że jeśli nie zostanie ona uregulowana, to Twoje konto zostanie zablokowane, a dług przekazany do firmy windykacyjnej. Zaległość na 3 złote, a kara jak za wyłudzanie kredytów?! Wolałabyś zapłacić, prawda? Hakerzy to wiedzą! Dlatego kwota jest tak niska! Klikasz w łącze, żeby mieć to z głowy, przenosisz się na stronę udającą serwis płatniczy i oddajesz oszustom swój login i hasło do rachunku bankowego. Oczywiście nie okradną Cię na 3 zł! Tyle to może Ci zostawią… jak będą mieli dobry humor. Uważaj na fałszywe maile od allegro, najlepiej sam wejdź na swoje konto i sprawdź, czy nie ma zaległości. Przyjrzyj się adresowi nadawcy i zwróć uwagę na błędy ortograficzne! Fałszywe maile często obfitują w błędy i literówki! Fałszywe maile z ZUS Skoro haker był już z urzędu skarbowego, to dlaczego nie może pracować w ZUS-ie?! Pewnie, że może! Niektórzy klienci już się o tym przekonali! Fałszywe maile z ZUS zatytułowane „Składka” zawierały informację o błędnie opłaconych składkach i oczywiście – załączniki! Otwarcie ich skutkowało instalacją złośliwego oprogramowania na komputerze, które co robiło?! Zgadłeś – wykradało dane. Fałszywe maile z ZUS podpisane były jako kancelaria ZUS, a w stopce zawierały adresy z rozwinięciem „ To bardzo ważne, gdyż ZUS takiego rozwinięcia nie używa i co więcej, nie wzywa mailem do zapłaty. ZUS nie kieruje wezwań ani informacji o rozliczeniach drogą mailową. Kontaktuje się tak jedynie z klientami, którzy posiadają konto na Platformie Usług Elektronicznych i sami wybiorą taką formę kontaktu. Ponadto autentyczny e-mail zawsze zawiera imię i nazwisko konkretnego pracownika. Inne najczęściej spotykane fałszywe maile Jak widzisz, cyberoszust jest, kim tylko chce! Może wysyłać też fałszywe maile od orange, fałszywe maile PayU, banku, albo fałszywe wiadomości, które wcale nie są mailami! mBank fałszywe maile Fałszywe e-maile od banku są szczególnie popularne. Oszuści bardzo lubią się pod nie podszywać! Jeśli damy się nabrać, kolejnego dnia zamiast pieniędzy, zobaczymy na koncie czarną dziurę… skąd niedaleko do czarnej rozpaczy! mBank fałszywe maile skomentował – ostrzegł klientów, że nigdy nie wysyła wiadomości z łączami do logowania, nigdy nie prosi o aktywację usług, o zwrot środków, wykonanie przelewów testowych, ani nie prosi o podanie danych osobowych. Jeśli więc dostaniesz wiadomość z takimi wskazaniami, zgłoś oszustwo! Fałszywe maile PayU Robiąc zakupy online z płatnością PayU, też warto mieć się na baczności. Podczas finalizacji zamówienia i wybraniu płatności przez PayU, pojawia się komunikat o przekierowywaniu na stronę operatora płatności. Za chwilę otrzymujesz nowy link od konsultanta przez czat albo zostajesz przekierowany na stronę PayU. Nic w tym dziwnego, prawda? Warto się jednak przyjrzeć, czy wszystkie dane się zgadzają – zwłaszcza nazwa sklepu i kwota do zapłaty. Podczas oczekiwania na link do płatności, może stać się czary-mary! Oszust przekształci Twoje zamówienie na transakcję w innym sklepie, gdzie również PayU obsługuje płatności, ale jeśli zapłacisz, to zasilisz konto cyberprzestępcy. Oszustwo na “BLIK-a” Oszuści mogą wyłudzić pieniądze przez Facebooka, podszywając się pod Twoich znajomych! Powiesz teraz, że na “BLIK-a” już nikt nie da się nabrać? Dobrze, wiemy… fałszywe e-maile przecież też wszyscy znamy! Napisała do Ciebie koleżanka? A jeśli Ania wcale nie jest Anią? Tym bardziej, jeśli prosi o pieniądze na leki lub na jedzenie. Cyberoszuści są sprytni i nie argumentują pożyczki głupotami! Potrafią też tak naśladować czyjś sposób pisania, że nawet się nie zorientujesz! Jedna internautka nabrała się, gdy oszust podszył się pod jej mamę! Zaatakował w dniu, gdy mama była umówiona na odbiór auta z warsztatu samochodowego! Jeśli dasz się nabrać na BLIK-a, pożyczki nigdy nie odzyskasz, a oszusta nigdy nie znajdziesz. Miałeś już styczność z phishingiem? Wiesz jak reagować i gdzie zgłosić fałszywe maile? Co zatem zrobić, gdy zetkniesz się z oszustwem? Po pierwsze, nie klikaj w przesłany link ani załącznik, jeśli wiadomość budzi Twoje podejrzenia. Jak najszybciej poinformuj firmę, pod którą podszywają się oszuści. Większość banków i sklepów ma specjalny zespół, który zajmuje się phishingiem. Niezbędne informacje znajdziesz, wpisując w wyszukiwarkę hasła w stylu „(nazwa firmy) fałszywe e-maile” lub „(nazwa firmy) wiadomość phishingowa”. Prześlij firmie całą wiadomość phishingową, razem z linkiem i załącznikami, oraz postępuj według instrukcji, które Ci przekaże. W zależności od powagi sytuacji możesz się również skontaktować z instytucją prawną. Informacje o phishingu znajdziesz w oficjalnych komunikatach Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Również największe firmy z branży technologicznej, np. Google czy Microsoft, mają specjalne strony z informacjami o oszustwach internetowych, gdzie możesz przesyłać linki do podejrzanych stron. Kiedy już poinformujesz o incydencie, przynajmniej firmę, której wizerunek wykorzystano, możesz usunąć fałszywą wiadomość. Jak chronić pocztę Email? Zwiększ swoje bezpieczeńtswo

dostałem maila od hakera